Obserwatorzy

środa, 20 stycznia 2010

Adolf Rydzyk?





Media, m.in. TVN, przekazały relację z wizyty Rydzyka w USA. Rydzyka wspiera inny redemptorysta Jan Król, który odprawia nabożeństwa. Jak donosi eFakt.pl „Szef Radia Maryja występuje zazwyczaj pod koniec, aby zakończyć mszę mocnym akcentem. W Bazylice pw. św. Jacka w Chicago mówił: - Zapytałem w Toronto tamtejszą Polonię, co jeszcze w Polsce jest polskiego: zakłady, banki, cukrownie, media? No to co jest polskie? Kościoły są polskie" - dzielił się z wiernymi swoją wizją świata.
Ci, którzy chcieli ojcu Rydzykowi uścisnąć rękę bądź usłyszeć od niego coś więcej - musieli zapłacić. W Chicago bilet na spotkanie opłatkowe z redemptorystą tuż po mszy kosztował aż 35 dolarów”.
Polonia oczywiście jest zachwycona tym „prawdziwym Polakiem” Rydzykiem; nie żałuje też pieniędzy dla tego kapłana cywilizacji śmierci (obowiązkowy celibat jej przywódców duchowych jest tylko jednym z jej przejawów). Jak wiadomo Rydzyk organizował w Polsce zbiórkę „na stocznię”. Oczywiście żadne wyłudzone od naiwnych prostaków pieniądze „na stocznię” nie zostały przeznaczone. A pewien katolik, były katecheta, powiedział mi, że na pewno zostały dobrze wydane. Zapewne. Rydzyk ma przecież ważniejsze sprawy! Chce zbudować prawdziwe katolickie imperium medialne, a do tego przecież potrzebne są pieniądze (dlatego jest teraz w USA). A jakaś tam stocznia, czy chore dzieci, na leczenie których notabene pieniądze zbiera co roku Jerzy Owsiak i jego Orkiestra, to w ogóle go nie interesuje. On ma przecież dalekosiężniejsze plany. I cóż może obchodzić go los jakichś tam stoczniowców czy chorych polskich dzieci?
Rydzyk twierdzi, że wszystko robi dla Polski i Kościoła – nic dla siebie. Ale skąd my to znamy. Był pewien austriacki katolik, zresztą bardzo przywiązany do Kościoła, i niemiecki nacjonalista o imieniu Adolf, który także mawiał, że wszystko robi dla Niemiec i Niemców – nic dla siebie. Zupełnie tak jak Rydzyk postanowił pozbyć się wszystkich: Żydów, masonów, liberałów, socjalistów i homoseksualistów. W dużej mierze swój plan zrealizował. Natomiast Rydzyk chce, by jego plan realizowali w praktyce inni - jego politycy (ona ma być szarą eminencją), których sobie wychowa i podporządkuje. Uruchomił już wylęgarnię takich prawdziwych Polakatolików niechętnych Żydom, którzy, jak mniemam codziennie – co za paradoks! – modlą się do Żydów – Jezusa i jego matki, a także Pawła i innych żydowskich apostołów i świętych. Cóż:
Tylko pod krzyżem.
Tylko pod tym znakiem.
Polska jest Polską, a Polak Polakiem.
Żyd jego Bogiem, a matka dziewicą.
Tylko pod krzyżem zdarzają się cuda!


Na szczęście poza Polską Rydzyka - Polską recydywy saskiej jest także inna Polska. Polska renesansowa. I z tą właśnie Polską, ja się utożsamiam.

Brak komentarzy: