Obserwatorzy

niedziela, 10 maja 2009

Fragment książki "Pogański duch Europy...". Czym dla mnie jest wiara pogańska?


Czym jest wiara pogańska? To nie drewniane czy marmurowe idole. To nie hymny pochwalne i modlitwy dziękczynne. Ofiary z miodu, chleba i zwierząt. To wiara w moc rozumu myślącego ssaka — homo sapiens — człowieka. Ciągłego — aż po kres ziemskiego istnienia - stawania się kimś lepszym, większym, mądrzejszym niż dotąd — nie tylko dwa tysiące lat temu — ale i wczoraj. To wiara w człowieka gromadzącego mądrość pokoleń ludzkich — zdobywającego świat i kosmos, także wewnątrz siebie. Pogańska wiara jest dążeniem do ziemskiej nieśmiertelności, w pamięci przyszłych pokoleń, a nie nieśmiertelności w zaświatach czy po śmierci. Jest pełną powagi odpowiedzialnością za swoje czyny, które mają zawsze swoje konsekwencje na tym świecie. Jest wiecznym dążeniem do nieśmiertelnej doskonałości w rozmaitych aspektach, reprezentowanej przez boginie i bogów. Nie wierzę bowiem w rzeczywistą wartość kształtowania ludzi według religijnego strychulca ubogich archetypicznie monoteizmów. Tutaj bowiem króluje tylko jeden „zazdrosny" bóg i jeden archetyp! W przeciwieństwie do fundamentalistycznego monoteizmu, moja świecka religia neopogańska jest przejawem całego bogactwa ludzkich archetypów, reprezentowanych przez liczne boginie i bogów. Tylko w zgodzie z nimi możemy w pełni rozwijać swój ludzki potencjał. Taka wiara nie może też kojarzyć się z tym, co było, ale z tym, co dopiero może nadejść. Nie jest skansenem, ale laboratorium doświadczalnym. Dlatego jest żywa, pozbawiona dogmatyzmu i talmudyzmu, „kuranicznych" bajań o zaświatach, kompensujących doczesne niedomagania i niedostatki. Przytakuje życiu, nawet najbardziej tragicznemu, nie deprecjonuje upływającego czasu. Jest pozbawiona irracjonalnych ograniczeń religii abrahamowych oraz ich jałowego moralizmu. Jest całkowicie z tego świata, jest doczesna, oraz wciąż nieodgadniona i niedopowiedziana. Dlatego wciąż pozostaje nierozwiązaną zagadką życia na Ziemi.
Fragment książki.
Opinie o książce "Pogański duch Europy. Czy katolicyzm prowadzi do upadku?" Wojciecha Jana Rudnego

Jarosław Maj:
... Jest rewelacyjna! Dawno nie czułem takiej siły i ognia czytając czyjeś teksty! Właśnie tak spostrzegam pogaństwo. Teraz zrozumiałem to jeszcze lepiej:)
Łukasz Jastrzębski
A ja potwierdzam że książka jest kapitalna ... rozum ponad zabobon :)

Brak komentarzy: